Kiedy ostatnio skupiałeś się na smaku tego co jesz? Kiedy słuchałeś muzyki, która nie była tylko tłem do robienia innych rzeczy? Mindfulness, praktyka uważności coraz bardziej popularna w zachodnim świecie, to sztuka przeżywania i doświadczania chwili, która przypomina nam o tym, że życie to nie tylko codzienna gonitwa myśli i zadań.
A o tym łatwo zapomnieć żyjąc w świecie zachodnim, prowadząc „zachodni tryb życia”. Bo w świecie zachodnim gonimy i biegniemy. Tak biegniemy za sukcesem, karierą, przyszłością, że często zapominamy o teraźniejszości, o smaku winogron, dobrej whisky, herbaty z miodem czy dźwiękach muzyki, które stają się zaledwie tłem. Kiedy odpoczywamy, planujemy co będziemy robić, kiedy odpoczywać skończymy. Mam nieodparte wrażenie, że taka pogoń za przyszłością, prowadzi do frustracji, depresji, dolegliwości natury psychicznej. Podobne wrażenie mieli ludzie, którzy zaczęli popularyzować mindfulness.
Czym jest mindfulness?
Mindfulness ma swoje korzenie w wielu z tradycji buddyjskich. „Uważność”, bo tak można w wolnym tłumaczeniu nazwać mindfulness, to ważna część filozofii wschodu. Według niej, w dążeniu do stanu najwyższego oświecenia przeszkadzają nam m.in. nasze przekonania, lęki i pragnienia, które możemy odsuwać od siebie poprzez skupienie i uważność właśnie.
Praktyka uważności to jednak nie tylko religie i filozofie wschodu. W dzisiejszym rozumieniu, to przede wszystkim system odpowiednich ćwiczeń, które pomagają nam się skupić na „tu i teraz” oraz kształtowanie podejścia do życia z uważności płynące. Istnieje cała gama szkoleń, spotkań obejmujących ten temat. Ćwiczenie uważności na szkoleniach może być pomocne, jednak moim zdaniem nie jest konieczne. Nie chodzi przecież o to, żeby stać się neofitą nowej religii, ale o to, aby przeżywać życie w pełni, uważnie. Na temat mindulness powstało także wiele książek. Jedną z bardziej popularnych pozycji jest „Gdziekolwiek jesteś, bądź. Praktyka uważnego życia” napisana przez Jona Kabat-Zin, którego uważa się za autora tego pojęcia.
Podobnie jak szkolenia, książki nie są oczywiście niezbędne. Śmiem twierdzić nawet, że nadmierne obudowywanie się widzą na temat uważności, może nas od niej odciągnąć. W mindfulness chodzi raczej o przestawienie swojego mózgu na inne tory poprzez ćwiczenia praktyczne. Pomocna może okazać się w tym także agroturystyka. Nie trzeba chyba nikomu udowadniać, jak wiele spokoju może dać odpoczynek z dala od miasta, przebywanie blisko natury.
Jak to się robi?
Jeśli zdarzyło ci się pracować sześć, albo siedem dni w tygodniu, z pewnością nie raz zatęskniłeś za spokojem. Prowadząc taki tryb życia, będąc zawalonym zadaniami w pracy i domu, trudno nawet odpoczywać. Wielu ludzi, wybierając się na urlop, zastanawia się jednocześnie jak odpocząć od korporacji, w której pracują. Jeśli jeszcze nie dopadło cię wypalenie, z pewnością widziałeś ludzi wypalonych, dla których praca jest codzienną męką. Do wypalenia można jednak nie dopuścić.
Wspomniałem wcześniej o ćwiczeniach. Wiele z nich, w których możesz uczestniczyć na szkoleniach lub powtarzać z książek o mindfulness, jest tak naprawdę bardzo prostych. Pierwszym z takich ćwiczeń, jest często jedzenie ulubionego owocu, z zamkniętymi oczyma, skupiając się jak najbardziej na jego smaku. Ludzie, którzy po raz pierwszy wykonują te ćwiczenie, przypominają sobie, jak dawno nie czuli przyjemności ze smaku płynącej tak bardzo, jak w tym momencie. W treningu uważności pomocna może być także muzyka. Dając sobie choć 15 minut „bezczynnego” słuchania muzyki, pozwolimy naszemu mózgowi odpocząć, a w efekcie chronimy go przed wieloma nieprzyjemnymi konsekwencjami przepracowania.
Bardziej zaawansowanym krokiem jest medytacja. Najprościej mówiąc, to pojęcie określające próbę odcięcia się od wszelkich myśli i bodźców, poprzez całkowitą bezczynność. Sposobów medytacji jest wiele, wiele z nich także nie ma nic wspólnego z żadną religią, nadają się właściwie dla każdego. Skuteczna medytacja wymaga jednak regularnego treningu. Podstawowym jej sposobem jest zwyczajne siedzenie lub leżenie w wygodnej pozycji, bezczynnie, odcinając się od wszelkich myśli, które przychodzą nam do głowy. Takie oczyszczanie się z natłoku myśli, pozwala przywracać mózg na naturalne dla niego tory, wzmaga uważność oraz wspomaga leczenie wielu dolegliwości natury psychicznej, ale także fizycznej. Istnieje wiele badań potwierdzających to, że praktyka medytacji chroni serce, poprawia pamięć czy pozwala lepiej radzić sobie z bólem.
Pszczelarstwo a mindfulness
Bliskość natury, jej fauny i flory, to dla nas rzecz naturalna. Nie byłbym sobą, gdybym jako sposobu na zdobycie uważności nie polecił obcowania z pszczołami. Jeśli zastanawiasz się gdzie pojechać na weekend, aby odpocząć z dala od miasta, zapraszam cię do naszej Pasieki. Tutaj doznasz tego na własnej skórze. Dlaczego?
Produkty pszczele
Praktyka uważności to powrót do naturalnego stanu człowieka. U ludzi trenujących mindfulness, medytujących, dużo częściej zauważmy czynne zainteresowanie się zdrowym odżywianiem. A miód jest zdrowy oraz pyszny – w to chyba nikt nie wątpi. Złe zdrowie i nieodpowiednia dieta, mogą przeszkadzać nam w przeżywaniu chwili w sposób uważny i przyjemny, tak samo jak natłok obowiązków w pracy. Produkty pszczele zaś to naturalne superfoods, które w budowaniu i odzyskiwaniu zdrowia pomagają.
Agroturystyka
Pasieka Smakulskich prowadzi także agroturystykę. Możesz przyjechać do nas i odpoczywać w okolicach przepięknej Doliny Baryczy, w której o trening uważności, z racji przebywania blisko natury, jest dużo łatwiej. Polecamy odpoczynek typu slow, który pozwoli oderwać ci się od codziennej bieganiny oraz warsztaty, z których szczególnie bliski idei mindfulness jest warsztat poświęcony degustacji miodów. W samym słowie degustacja kryje się „uważność”, czyż nie 🙂 ?
Uloterapia
Uloterapia to nic innego niż inhalacja powietrzem z ula. To bardzo zdrowe, bowiem pszczoły wytwarzają wokół siebie niezwykle korzystną biosferę, pomagającą leczyć wiele schorzeń. W Pasiece Smakulskich, posiadamy domek do uloterapii, w którym leżąc na wygodnym łóżku, możesz korzystać z biosfery wytwarzanej przez pszczoły, bez kontaktu z nimi – pszczoły są od ciebie oddzielone specjalną siatką. Być może to także dobry sposób na medytację 🙂 ?
Skup się!
Szybki, zabiegany i stresogenny tryb życia jest przyczyną wielu chorób – to oczywiste. Mniej oczywistą rzeczą, o której często zapominamy jest to, że będąc zabieganym, skupionym tylko na przyszłości, nie na „tu i teraz” odbieramy sobie mnóstwo przyjemności. Trening uważności może tę przyjemność przywrócić. A życie jest krótkie. Jeśli zainteresował cię ten temat, nie ma na co czekać – poczytaj w Internecie, jeśli chcesz to kup książkę lub idź na szkolenie. Warto.