Czasami nasi goście pytają nas: co można zobaczyć w Rawiczu? Zdecydowanie tak! Jednak, żebyśmy nie byli gołosłowni dzisiaj opowiemy Wam o nim. Możemy w nim podziwiać nie tylko okazałe kamienice z pięknymi ozdobieniami i prawdopodobnie jedynym w Polsce weneckim balkonem, ale przejść się Plantami im. Jana Pawła II, odwiedzić miejscowe muzeum, odpocząć na wyremontowanym Rynku i podejść pod mury najsłynniejszego w Polsce więzienia.
Zacznijmy spacer po Rawiczu od Rynku
Wędrówkę po Rawiczu zacznijmy od starówki. To wyjątkowa, urbanistycznie i historycznie, przestrzeń. Tu warto podkreślić, że Stare Miasto założono w taki sposób, że wszystkie ulice krzyżują się ze sobą pod kątem prostym, zaś Rynek jest w jego samym centrum. Z kolei w jego centralnym punkcie znajduje się zabytkowy, barokowy Ratusz wzniesiony w latach 1753-1756. Nie będę tu wdawała się w szczegóły architektoniczne, bo te znajdziemy w wielu przewodnikach (a o niektórych wspomnę nieco później), ale warto podkreślić, że w 1783 roku właśnie na rawickim Ratuszu założono pierwszy w Polsce piorunochron. Pierwszy, ale… w ówczesnych czasach, bo w obecnych granicach Polski, pierwszy piorunochron został zainstalowany w Żaganiu na wieży kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia NMP (Augustianów) – w 1769 r. przez opata Johanna Ignatza Felbigera. Wracając do piorunochronu na rawickim Ratuszu – to został on zamontowany przez burmistrza miasta – Christiana Gottloba Stieglera. Elementem instalacji jest iglica, na której zamocowana jest blaszana chorągiewka z datą wybudowania ratusza oraz herbem miasta.
Co jeszcze można zobaczyć w Rawiczu? Będąc już w centrum Rawicza zdecydowanie warto wejść do mieszczącego się w Ratuszu Muzeum Ziemi Rawickiej. Znajdziemy tam, m.in. stałą ekspozycję dotyczącą miejscowej historii, mikroregionu Hazy i kultury hazackiej. Tu znajduje się również sala im. Stanisława Kukli – artysty malarza pochodzącego z podrawickiego Chojna, w której podziwiać można wiele jego dzieł.
Wracając na rawicki Rynek możemy obejrzeć makietę starej części miasta wykonaną z mosiądzu, która przedstawia trójwymiarową mapę układu urbanistycznego Starego Miasta. Spacerując po Rynku przy każdej z pierzei znajdujemy ciekawe kamieniczki. Całość urozmaicają donice z kwiatami, ławki i latarnie oraz drzewka. W okresie letnim dodatkową atrakcją jest fontanna, ale przez cały rok – ku uciesze zwłaszcza dzieci, można sobie zrobić zdjęcie z… misiem.
Następna stacja: Plac Wolności w Rawiczu
Z Rynku skierujcie kroki na jeden z dwóch deptaków, które znajdują się w centrum miasta. Tzw. asfaltowym deptakiem warto przejść na pobliski Plac Wolności. W jego centralnym miejscu znajduje się popiersie Tadeusza Kościuszki. Jednak to, co tu dominuje – to… piękne nasadzenia. Prawie przez cały rok Plac Wolności tonie w kolorach – od wczesnej wiosny do późnej jesieni sadzone są tutaj tysiące kwiatów. To tu wielu Rawiczan i przyjezdnych siada na ławeczkach, szukając ochłody w letnie upały, albo po prostu, żeby porozmawiać.
Bez tego Rawicz nie byłby Rawiczem: planty
Kiedy zastanawiamy się co można zobaczyć w Rawiczu nie możemy zapomnieć o plantach. Obrys rawickiej starówki tworzą oryginalnie i mało spotykane Planty – jedna z atrakcji, które warto „zaliczyć” zarówno z dziećmi, swoją drugą połówką, jak i w samotności. Można je przemierzyć pieszo, rowerem czy z kijkami. Rawickie Planty (od 2003 roku noszące imię Jana Pawła II) są – po plantach krakowskich – drugimi co do wielkości plantami w Polsce. Powstały około 1840 roku na zniwelowanych w znacznym stopniu ziemnych fortyfikacjach, jakimi był otoczony Rawicz, po których pozostał niewysoki nasyp i splantowane przedpole. Na nasypie poprowadzono główną promenadę i obsadzono ją dwustronnie drzewami, m.in. kasztanowcami liczącymi około 150 lat.
W obrębie plant znajduje się wiele interesujących obiektów. Wszystkie możemy zobaczyć podążając ścieżką dydaktyczną. Jej początek ma miejsce przy zrekonstruowanym pomniku Żołnierza Polskiego (ul. Wały Tadeusza Kościuszki). Kierując się na południe mijamy fontannę z niedźwiedziem – herbem Rawicza.
Ciekawym rozwiązaniem kompozycyjnym jest poszerzenie promenady kilka metrów dalej na przeciwko ul. Lipowej i utworzenie punktu widokowego na wieżę kościoła pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli (dawny kościół ewangelicki). To jedyny zabytek klasy pierwszej w powiecie rawickim. W obecnej formie zbudowany został na początku XIX wieku według projektu K. G. Langhansa – twórcy Bramy Brandenburskiej.
Dalej mijamy budynek Domu Kultury i znajdujący się przy nim park. To w nim mieści się strzelnica miejscowego bractwa kurkowego. Można tu zauważyć charakterystyczny układ alejkowy i wnętrza parkowe służące zarówno do ćwiczeń, jak i rozrywki. Dzisiejszy park to również miejsce, m.in. z dużym placem zabaw dla dzieci i muszlą koncertową.
Kiedy planty skręcają w lewo – docieramy do Fiszgórki – miejsca widokowego, którego nazwa pochodzi od nazwiska radnego miejskiego Fiszera. Był on inicjatorem usypywania jej z ziemi wybranej z wykopów kanalizacyjnych i wodociągowych. Z czasem umieszczono na niej ławki dla spacerowiczów, a dla ozdoby – stary osiemnastowieczny moździerz, z którego oddawano jedynie strzały wiwatowe. Z punktu widokowego na szczycie pagórka można zobaczyć piękną panoramę Rawicza z wieżami dwóch kościołów i ratusza.
Idąc już w kierunku północnym mijamy po prawej stronie piętrowy barokowy dom – dawny szpital dla starców z XVIII wieku. Jednak to, z czego słynie Rawicz, czyli więzienie – mamy po stronie lewej. Z kart historii wiemy, że Zakład Karny w Rawiczu jako jednostka więzienna funkcjonuje tu od 1819 roku. Został utworzony decyzją władz ówczesnego zaboru pruskiego w miejsce poddanego likwidacji klasztoru Franciszkanów Braci Mniejszych. W okresie międzywojennym Rawicz cieszył się ponurą sławą ciężkiego i represyjnego więzienia. Podczas okupacji hitlerowskiej więzienie służyło władzom okupacyjnym (przetrzymywano w nim głównie więźniów przewidzianych do umieszczenia w obozach koncentracyjnych). Po zakończeniu II wojny światowej więzienie rawickie przejęła władza komunistyczna. W Rawiczu więziono wielu wybitnych polskich patriotów (w tym żołnierzy Armii Krajowej) i przeciwników władzy komunistycznej. Ta sytuacja trwała do roku 1956. Dochodząc do końca muru więziennego warto zwrócić uwagę na znajdujący się na nim piękny mural nawiązujący do Powstania Wielkopolskiego.
Za następnym zakrętem, już w kierunku zachodnim, napotkamy na kolejny punkt widokowy – przy neogotyckim kościele z 1902 roku. W tym miejscu 23 października 2005 roku poświęcono pomnik Jana Pawła II. Dalej – naprzeciwko budynku dawnego kasyna oficerskiego znajduje się placyk z kaskadową fontanną. Z kolei po lewej stronie wewnątrz Plant znajdują się budynki starej, nie istniejącej już fabryki tabaki, a późniejszej papierni. Niewiele osób wie, że w okresie międzywojennym była to pierwsza i największa w Polsce fabryka papieru. Z ponad 200-osobową załogą produkowała kartony, pudełka na szkło, perfumy i cygara, a także opakowania ozdobne. Od 2011 roku obiekt zmodernizowano na kompleks usługowo-mieszkalny.
I tak spacerując wśród pięknej zieleni (na terenie plant rośnie w sumie ok. 1.300 drzew i ok. 10 tys. krzewów), skręcając na południe, dochodzimy do miejsca, gdzie zaczęliśmy naszą wędrówkę – do pomnika Żołnierza Polskiego. Wydaje się ona długa, ale tak naprawdę planty mają niespełna 3 km, a dokładnie 2.716 metrów.
Maszkarony i nie tylko
Spacerując rawicką starówką warto zwrócić szczególną uwagę na niecodzienne elementy architektoniczne miasta. Wiele z nich są istnymi dziełami sztuki czy rzemiosła artystycznego. Zobaczyć można, między innymi, pięknie kute kraty, niespotykany dzwonek, latarenki, czy ozdobne drzwi. Rzemieślniczym kunsztem są choćby stare… klamki w bardzo ciekawych i niecodziennych kształtach. Do wnętrz budynków często prowadzą solidne drzwi zdobione bogatymi drewnianymi lub metalowymi ornamentami, najczęściej z motywem roślinnym oraz pięknymi kołatkami. Wiele z nich znajdziemy, m.in. na ulicy: Wojska Polskiego, Podzamcze, Kościelnej, Scherwentkego, Ignacego Buszy, Lipowej oraz Wałach Poniatowskiego i Placu Wolności.
Na fasadach starszych budynków w Rawiczu można często zobaczyć nietypowe elementy zdobiące, pełniące czasem jakby „magiczną” funkcję. Są to maszkarony (rzeźbiarskie motywy dekoracyjne w postaci stylizowanej głowy ludzkiej lub fantastycznej postaci) oraz płaskorzeźby kobiecych i męskich głów. Pewną odmianą maszkaronów są ozdobne kołatki, umieszczane na drzwiach wejściowych do budynków. Najczęściej są to stylizowane lwie głowy. Spotkać je można nawet na donicach, stojących na deptakach przy ul. 17 Stycznia i Wojska Polskiego. Na starszych budynkach czasem pojawia się też rzeźba Hermesa, greckiego boga handlu – ma to zapewne związek z byłą funkcją obiektu lub jego właścicielami. Niecodzienny element zdobniczy można zobaczyć choćby na szczycie budynku Szkoły Podstawowej nr 1 (tradycyjnie zwanej „Pod zegarem”) przy ul. Mickiewicza 5. Jest to paw z szeroko rozpostartym ogonem.
Podobną jak maszkarony funkcję pełniły rzygacze (gargulce) – dekoracyjne zakończenia rynny dachowej. W Rawiczu można je zobaczyć na głównej wieży kościoła pw. Chrystusa Króla i Zwiastowania N.M.P. Są to kamienne rzeźby, głowy potworów przypominających chimery. Wywodzą się ze starożytności, miały odwracać nieszczęście i chronić przed złem.
Nie są to może istotne zabytki, a bardziej sentymentalne relikty przeszłości. Uważam jednak, że warto rzucić na nie okiem, by uświadomić sobie, jak na przestrzeni lat zmieniło się otoczenie. Trzeba pamiętać, że wiele z nich nie jest nam „podane na tacy”. By je dostrzec, musimy zejść z wytyczonych szlaków – zajrzeć w zaułki śródmiejskich uliczek i podwórek, czy wyszukać wśród zieleni. Nie bójmy się tego – naprawdę warto.
Spał tu prezydent i król?
Spacerując szczególnie w obrębie plant warto zwrócić uwagę na niektóre z kamienic. Jednym z najpiękniejszych jest ta przy Wałach Kościuszki 10. „Wpisana do rejestru zabytków kamienica z przełomu XIX i XX wieku. Secesyjny, czterokondygnacyjny gmach narożnikowy ma bardzo dekoracyjne boniowane fasady. Każda kondygnacja oddzielona jest dekoracyjnym gzymsem, a nad gzymsem wieńczącym jest attyka. Okna na pierwszym i drugim piętrze ujęte są w pilastry i ozdobne gzymsy. Bardzo dekoracyjne są powtarzające się naprzemiennie dwa herby szlacheckie w kartuszach pod gzymsem dachowym. Na fasadzie od strony plant znajdują się na pierwszym i drugim piętrze duże balkony z kutą balustradą” – tak pisze o niej Henryk Pawłowski w publikacji „Staromiejski przewodnik – Rawicz”. Tu warto wejść do środka, gdzie zobaczymy piękny plafon przedstawiający prawdopodobnie Dionizosa (w mitologii greckiej bóg płodności, dzikiej natury, winnej latorośli i wina). Co ciekawe, trzyma stylizowaną laskę Asklepiosa (w mitologii greckiej bóg sztuki lekarskiej).
Z kolei jedna z najbardziej okazałych kamienic – tradycyjnie zwana „Pod Filarami” znajduje się przy samym Rynku, na wylocie ulicy Królowej Jadwigi. Pochodzi z przełomu XVIII i XIX wieku. To istna perełka architektoniczna z licznymi kolumnami, pięknymi kapitelami korynckimi (najwyższe części, wieńczące kolumny) i ozdobnymi gzymsami. Podobno w tym budynku przebywał, goszczący w Rawiczu 15 października 1793 roku, król pruski Fryderyk Wilhelm II.
Szczególną uwagę warto zwrócić na neoklasycystyczny budynek przy Wałach Jarosława Dąbrowskiego 31 – z piętrową przybudówką i bogato zdobioną częścią frontową. Prawdopodobnie nocował tam prezydent Polski Ignacy Mościcki podczas wizyty w Rawiczu, 25 maja 1929 roku. Tuż po II wonie światowej była to willa Urzędu Bezpieczeństwa.
Jednym z bardziej okazałych i pięknych budynków w Rawiczu jest szpital powiatowy przy ul. Grota-Roweckiego. Mieści się w byłym gmachu szkolnym Korpusu Kadetów nr 2. Został zbudowany w latach 1926 – 1928. Celem placówki było przygotowanie w tzw. gimnazjum i liceum wojskowym przyszłej kadry oficerskiej. Jego ukończenie dawało abiturientom maturę typu matematyczno – przyrodniczego, lub klasycznego. Jednak głównym celem Korpusu Kadetów było wyszkolenie wojskowe, uprawniające do kontynuowania nauki w szkole podchorążych. W 1958 roku gmach szkolny adaptowano na budynek szpitala.
Na rawickich budynkach, szczególnie pochodzących z XIX i początku XX wieku, nie brakuje takich z pięknymi balkonami i loggiami. Wiele z nich pełni funkcje dekoracyjne, m.in. z kutymi balustradami z roślinnymi elementami. Ewenement na skalę kraju znajdziemy przy ulicy 17 Stycznia 45. Można zobaczyć tam budynek z niecodziennym, ażurowym weneckim balkonem – prawdopodobnie jedynym takim w Polsce.
Relikty przeszłości Rawicza
Zachwalają nieaktualne usługi, reklamują nieczynne sklepy, promują nieistniejące towary. Stare szyldy i reklamy przypominają minione czasy. Wciąż można je napotkać na rawickich ulicach. Podczas wędrówki po Rawiczu znajdziemy zarówno te najstarsze, przedwojenne napisy, jak i te bardziej współczesnej – pochodzące z czasów PRL. Tym najbardziej znanym napisem jest „Apteka Miejska i Radziecka”, który znajdziemy na jednej z kamienic na Rynku. I co ciekawe szyld nie ma żadnego związku ze… Związkiem Radzieckim. Dawniej w budynku działała miejska placówka apteczna założona przez radę miasta – stąd nazwa.
Z niedźwiedziem w herbie
Herb miasta Rawicz przedstawia na złotej tarczy czarnego niedźwiedzia z uniesioną do góry przednią prawą łapą na zielonej murawie. Wizerunek herbowy nawiązuje do herbu rodowego Rawicz, założyciela miasta – Adama Przyjemskiego. Warto dodać, że rawicki herb możemy zobaczyć w wielu miejscach, m.in. na Ratuszu, domu kultury, kamienicy na Rynku, budynku OSiR-u i zadaszeniu „Orlika”. Spotykamy go również w mniej oczywistych okolicznościach, między innymi na tabliczkach z nazwami ulic, muralu i… włazach kanalizacyjnych (na Rynku).
Sama postać niedźwiedzia jest elementem, który możemy spotkać w wielu miejscach na terenie całego miasta. Najbardziej znana jest rzeźba przy Wałach Kościuszki (fontanna).
Studzienki, m.in. z „Gazometu”
Wędrując rawickimi uliczkami napotykamy w ciekawej formie włazy studzienek kanalizacyjnych. Są prawie dziełami sztuki odlewniczej, m.in. z rawickiego „Gazometu”. Warto wspomnieć, że kanalizację w Rawiczu zaczęto zakładać około 1906 roku. Wraz z rozbudową miasta ilość włazów rosła – obecnie jest ich ponad tysiąc. Wśród nich zachowały się też włazy z okresu zaborów. Trudno powiedzieć, gdzie znajdują się najstarsze, ale zapewne jest to obszar starówki.
Źródło: Wikipedia, „Rawicz na starych pocztówkach i fotografiach. Rynek i śródmieście” -opracowanie Maciej Formanowicz i Marta Hamielec, „Wędrując po Rawiczu” Janusz M. Hamielec, „Życie Rawicza” Włodzimierz Jędrzejczak