Życie pszczół: Jak wyglądały pszczoły miodne przed erą uprawy roślin?

Ludzie przez tysiące lat interesowali się życiem pszczół i hodowali wiele gatunków, aby zapewnić stały dopływ miodu, a znacznie później usługi zapylania dla różnych upraw żywnościowych. Jednak najpowszechniejszymi i najbardziej rozpowszechnionymi z nich są pszczoły miodne, Apis mellifera

Amerykańska Federacja Pszczelarzy szacuje, że usługi zapylania przez pszczoły miodne są warte aż 20 miliardów dolarów dla samej produkcji żywności w USA, a National Honey Board wyceniła zbiory miodu w 2013 roku na ponad 300 milionów dolarów. Oczywiste jest, że pszczoły miodne są ważne ekonomicznie, ale w przeciwieństwie do zwierząt udomowionych, pszczoły miodne nie są zależne wyłącznie od ludzi, aby przetrwać. Nawet dzisiaj pszczoły miodne są w pełni zdolne do życia na wolności, bez ingerencji człowieka.

Jak wyglądało życie dzikich pszczół miodnych, zanim ludzie zaczęli je intensywnie hodować i przenosić po całym świecie?

Co zaskakujące, niewiele o tym wiemy. Po karierze poświęconej pracy terenowej i badaniom nad dzikimi pszczołami miodnymi Thomas Seeley, wybitny profesor biologii na Uniwersytecie Cornella , przedstawia swoje spostrzeżenia w swojej książce Życie pszczół. Nieopowiedziana historia dzikich pszczół miodnych Nie tylko celebruje fascynujące życie pszczół miodnych, ale także twierdzi, że poprzez hodowanie pszczół miodnych w sposób, który szanuje ich potrzeby, możemy zmniejszyć częstotliwość występowania ognisk chorób, na które są podatne, a także zmniejszyć ryzyko, że choroby te rozprzestrzenią się wśród rodzimych gatunków dzikich pszczół i poważnie im szkodzą.

Ta interesująca i czytelna książka jest zarówno osobistą relacją, jak i naukowym opus magnum , w którym profesor Seeley opowiada o swoich badaniach nad pszczołami miodnymi. Profesor Seeley opiera się w dużej mierze na swoich wieloletnich badaniach nad dzikimi pszczołami — pasji, która zaczęła się, gdy miał 11 lat — i wykorzystuje rygorystyczne badania naukowe, aby opracować jedenaście rozdziałów obejmujących szereg ważnych tematów kulturowych, historycznych i przyrodniczych, w tym gniazda dzikich pszczół miodnych, rozmnażanie się kolonii, obronę kolonii, zbieranie pożywienia, kontrolę temperatury i roczny cykl dzikich pszczół miodnych.

Szczególnie zainteresowało mnie, że profesor Seeley uważa, że ​​pszczoły miodne nie są prawdziwie udomowione, zwłaszcza w taki sposób, w jaki udomowiono psy, bydło i kukurydzę. „Z reguły” – pisze profesor Seeley – „proces udomowienia wytwarza organizmy o cechach, które umożliwiają im rozwój w środowiskach zarządzanych przez ludzi, ale sprawiają, że na wolności mają trudności”.

Życie pszczół półudomowionych

Zamiast tego profesor Seeley twierdzi, że pszczoły miodne są półudomowione i przypomina swoim czytelnikom, że przez całą historię ludzie udomowili zwierzęta, manipulując ich środowiskiem i zmieniając ich geny. Z jednej strony udało nam się zmanipulować środowisko pszczół miodnych poprzez niemal powszechne przyjęcie sztucznych uli zaprojektowanych w celu zwiększenia produkcji miodu, ale nie zmieniliśmy genów pszczół miodnych w dużym stopniu.

Chociaż profesor Seeley odnotowuje zdecydowane sukcesy w selektywnej hodowli pszczół miodnych pod kątem zachowań higienicznych, które zwiększają odporność na wyniszczające choroby, takie jak zgnilec amerykański, wapienny czerw oraz roztocze tchawicy i Varroa , a także w celu poprawy zachowań zapylania lucerny, wskazuje on, że „nie ma dowodów na to, że sztuczna selekcja zmieniła w jakikolwiek ogólny sposób zachowanie pszczół miodnych” Ponadto wskazuje, że nie ma odrębnych ras pszczół miodnych, co wskazuje, że „w wielu (być może większości) miejscach genetyka pszczół miodnych jest kształtowana znacznie bardziej przez naturalną selekcję cech, które zwiększają sukces genetyczny kolonii na własną rękę niż przez sztuczną selekcję cech, które mogą zwiększyć zyski z kolonii należących do pszczelarzy. Wyjaśnia to, dlaczego pszczoły miodne nie potrzebują naszych sztucznych uli i nadal doskonale czują się w wydrążonym drzewie”.

Co książka „Życie pszczół…” wnosi do pszczelarstwa?

Sednem książki profesora Seeleya jest ostatni rozdział, Darwinistyczne pszczelarstwo. W tym rozdziale profesor Seeley podsumowuje i omawia ważne różnice w warunkach życia między dzikimi i zarządzanymi koloniami, które szczegółowo opisał w tej książce. Twierdzi, że typowe praktyki pszczelarskie są często stresujące dla pszczół, a zatem mogą powodować choroby. W tym rozdziale profesor Seeley wymienia 14 sposobów, w jaki odpowiedzialni pszczelarze mogą zmienić swoje praktyki, aby poprawić ogólny stan zdrowia — i życie — swoich pszczół, aby owady te mogły nadal zapylać nasze uprawy żywnościowe i produkować miód, który tak wielu z nas kocha.

Ta naukowa książka jest nie tylko przystępna i dobrze napisana, zawiera pełnokolorowe fotografie i grafiki osadzone w całym tekście. Życie pszczół jest wysoko ceniona i często cytowana przez naukowców, pszczelarzy i studentów pszczół. Fascynuje każdego, kto chce dowiedzieć się więcej o życiu tych niesamowitych owadów.

Dodaj komentarz