Czasem dostaję pytanie jak powstaje miód? A czasem sam zadaję je uczestnikom warsztatów. Ku mojemu zdziwieniu odpowiedzi nie są jednoznaczne.
Mimo, że miód znają wszyscy, to nie każdy wie jak powstaje. Najczęstszą odpowiedzią na pytanie jak powstaje miód podczas warsztatów jest: „noo… z kwiatów”, a czasami „z pyłku”.
Pierwsza odpowiedź jest nieprecyzyjna, a druga nieprawidłowa.
Tymczasem wytworzenie miodu przez pszczoły jest łatwe do wytłumaczenia. Miód powstaje z nektaru, który pszczoły przynoszą z kwiatów. Ma konsystencję wody, ponieważ mam jej w sobie nawet 80%.
Jak pszczoły przynoszą nektar, z którego powstaje miód?
Skoro jest płynny, to pszczoły nie mają możliwości przyniesienia go w popularnych koszyczkach.
Przynoszą go w wolach miodowych, czyli specjalnych odcinku jelita, a w wersji najbardziej uproszczonej: w buzi.
To oznacza nic innego jak to, że miód zawiera ślinę pszczół. To właśnie jest klucz całego programu. Pszczoły w swojej ślinie zawierają enzymy. To właśnie one zawarte w miodzie sprawiają, że ma on tak wspaniałe właściwości zdrowotne.
Czy to koniec procesu powstawania miodu?
Nie, to nie koniec procesu. Żeby nektar stał się miodem, to pszczoły muszą z niego odparować wodę poniżej 20 %. Robią to dzięki ruchom swoich skrzydełek. Wytwarzają powietrzny prąd i odprowadzają wilgoć z ula. Dlatego też w domkach do uloterapii/apiterapii jest tak wspaniały zapach podczas sezonu. Wszystkie substancje lotne zawarte w nektarze wędrują ku górze i ku zadowoleniu „pensjonariuszy”.
Dopiero po tym jak pszczoły odparują nadmiar wody, możemy powiedzieć, że wytworzony został miód. Dopiero wtedy pszczelarz może wyciągnąć ramki z ula i wziąć je do swojej pracowni, żeby odwirować i pozyskać miód.