Dolina Baryczy – idealne miejsce dla rowerzystów czy chętnych do poobcowania z naturą. Nie tylko w lecie, bo ten obszar zachwyca przez cały rok. Jaki jest jednak dokładny adres Doliny Baryczy? Adresów jest kilka 😊. Dolina Baryczy kojarzy się przede wszystkim ze Stawami Milickimi. Są jednym z 5 rezerwatów przyrody na obszarze Parku Krajobrazowego Doliny Baryczy. Pozostałe równie urokliwe to Wzgórze Joanny, Radziądz, Wydymacz oraz Olszny Niezgodzkie.
Najpopularniejsze miejsca do spacerów, ścieżki edukacyjne czy ścieżki rowerowe skupiają się na Rudzie Sułowskiej, Grabówku, Stawnie, Rudzie Żmigrodzkiej, Rudzie Milickiej, Potasznicy, Przygodzieccu czy Radziądzu.
Do Doliny Baryczy przyjeżdża się ze względu na wyjątkową przyrodę, ścieżki rowerowe, których nie brakuje, ale również (a może przede wszystkim?) na obserwację ptaków, bo Dolina Baryczy – Stawy Milickie – to ptasie królestwo i największy w Polsce rezerwat chroniący ptaki.
Stawy Milickie zapewniają dużą bioróżnorodność: od obszarów błotnych, wodnych, po łąki, lasy liściaste i iglaste. Można tu spotkać ponad 300 gatunków ptaków, dla wielu jest to miejsce lęgowe czy też stały punkt odpoczynku podczas migracji. Każdy ptak czy zwierz znajdzie tu swoje miejsce. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu ludzi tam pracujących, działających na rzecz ochrony ekosystemu, można połączyć i zrównoważyć potrzeby przyrody z gospodarką. Od ośmiu wieków nie zmienił się proces tworzenia stawów i całej infrastruktury wokół nich. Podobnie wygląda hodowla karpia i jego odłowy.
Cały rok w Dolinie Baryczy
Dolinę Baryczy można zwiedzać z sukcesem obserwatora tak naprawdę cały rok. Bo różnorodność przyrodnicza daje nam wiele doznań.
Od września aż do listopada już od 15 lat odbywają się tutaj Dni Karpia (https://dnikarpia.barycz.pl/). Podczas nich oferowane jest wiele wydarzeń, zarówno edukacyjnych, typowo wędkarskich, jak i kulinarnych, więc dla każdego coś miłego 😊.
Nasz najstarszy Syn jest zafascynowany życiem ptaków i co chwilę rzuca nazwy ptaków. Jest ich sporo bo siedzącą na polach, kablach czy przelatują nam nad głowami (a letnio-jesienną porą jest tego sporo, bo klucze żurawi, gęsi czy czapli to ostatnio u nas widok codzienny). Z racji tego i okazji Dni Karpia wybraliśmy się na spacer z ornitologiem, panią Olą. I to było przejście do innego świata.
Wycieczka z ornitologiem po Dolinie Baryczy
Przyznam szczerze, że jestem laikiem i wybrałam się bardziej na spacer niż na „poszukiwanie ptaków”. Już na parkingu rozpoczęliśmy spacer i co chwila uczestnicy rzucali nazwy ptactwa, a ja z uśmiechem kiwałam głową i lornetka była tylko elementem mojego ubioru.
Ale kiedy wchodzimy na teren rezerwatu, pani Ola zaczyna cierpliwie opowiadać o ptakach, historii Stawów Milickich, jego mieszkańcach i nagle przerywa, bo nadlatuje ptak – błotniak, którego poznajemy po ogonie, a perkozak (nie perkozik 😉) i perkoz dwuczuby nurkują i trudno je uchwycić w lunecie, to radość i entuzjazm biorą górę i nawet jako osoba, która do tej pory nie interesowała się zbytnio ptakami czy ich rozróżnianiem, nieomalże z wypiekami na twarzy wypatrywałam z lornetki kolejne gatunki ptaków. Jeśli nie uda Wam się spotkać z panią Olą podczas Dni Karpia, nic straconego. Wystarczy napisać do niej maila i umówić się na spotkanie 😊
Żyjące jeziora
Dolina Baryczy zachwyca przez cały rok. Nic więc dziwnego, że włączona jest do międzynarodowych systemów obszarów chronionych, takich jak konwencja RAMSAR chroniąca unikatowe tereny wodno-błotne oraz europejska sieć Natura 2000, której celem jest zachowanie dziedzictwa przyrodniczego na obszarze Wspólnoty Dolina Baryczy.
Obszar ten, jako jedyny w Polsce, należy do Living Lakes (żyjące jeziora), czyli międzynarodowej sieci jezior i innych zbiorników wodnych, które charakteryzują się wyjątkowymi walorami przyrodniczymi. Do Living Lakes, obok Stawów Milickich, zaliczają się między innymi Bajkał, Morze Martwe, Balaton, Titicaca, Jezioro Wiktorii. Park Krajobrazowy Dolina Baryczy jest największym tego typu obszarem w Polsce (87 040 ha).
Jeśli macie możliwość zachęcam do spacerów, wycieczek – pieszych, rowerowych, czy kajakami po Dolinie Baryczy.
Jest faktycznie niezwykła i człowieka wręcz wchłania tam natura, spokój i szacunek do otaczającej nas przyrody.
Jeśli jeszcze zastanawiacie się czy warto, to podpowiem – tak! 😊 Bo Dolina Baryczy to Największy Park Krajobrazowy w Polsce, największy kompleks stawów rybnych w Europie, największy rezerwat ornitologiczny w Polsce, region, przez który przepływa najbardziej leniwa w Polsce rzeka Barycz.
Cieszę, że mieszkam zaledwie 20 min od tego pięknego zakątka…