Dolina Baryczy: wszystko, czego o niej nie wiesz

Dolina Baryczy nazywana bywa „krainą możliwości”. Obfituje w szlaki piesze oraz trasy rowerowe. Możesz tu wybrać się na spływ kajakowy, skosztować lokalnych produktów, podziwiać liczne gatunki ptaków, zatrzymać się w agroturystyce, zwiedzać zabytki… Możliwości, faktycznie nie brakuje. 

Dolina Baryczy to położony w województwie Dolnośląskim i Wielkopolskim park krajobrazowy. Oddalona zaledwie godzinę drogi z Wrocławia, dwie z Poznania i chwilkę od Pasieki Smakulskich, jest wciąż mniej popularna niż polskie góry, Mazury czy morze. Nie odejmując całej reszcie ani krzty uroku, stwierdzam, że Dolina Baryczy jest niedoceniana, a docenią ją przede wszystkim ci, których odstrasza nadmiar turystów i towarzyszący im gwar. W znakomitej większości miejsc Doliny Baryczy, panuje spokój. Nie oznacza to jednak, że brakuje tu infrastruktury, która ułatwi pobyt podróżującym po niej. Sporo tu agroturystyki, barów i restauracji. Zwiedzać Dolinę możemy m.in. dzięki rozlicznym szlakom pieszym i rowerowym – zadbanym i dobrze utrzymanym. 

Skąd wzięła się Dolina Baryczy?

Można powiedzieć, że ten dolnośląsko-wielkopolski park krajobrazowy to przykład idealnej symbiozy natury i człowieka. Jego nazwa wzięła się od płynącej przez znaczną część parku rzeki Barycz. Wzdłuż tej rzeki, już od czasów wczesnego średniowiecza kwitło osadnictwo. Miasteczka, które znajdziemy idąc (lub płynąc) wzdłuż rzeki, pochodzą właśnie z tego okresu. Rzadko spotykanym na skalę Europejską jest obecny tu, wiekowy kompleks stawów rybnych. Ich liczba wynosi aż 285, a powierzchnia liczy 77km².

Unikalne położenie tego miejsca, sprawia, że pełno tu liczących setki lat alei dębowych czy niedostępnych bagien olsowych. Jednocześnie, jako teren należący m.in. do programu Natura 2000, Dolina jest bardzo zadbana i przyjazna turystom. Nie zawsze tak jednak było: w czasach średniowiecznych, grody położone wzdłuż Baryczy, pilnie strzegły swoich traktów, zaś bagnisto-rzeczne położenie Doliny im w tym pomagało.

Na kajaki!

Skoro o rzece mowa, będąc w Dolinie Baryczy, serdecznie polecam wybrać się na spływ kajakowy Baryczą właśnie. Taka aktywność, poza małym rozruszaniem mięśni, pozwala poznać Dolinę z ciekawej strony, naprawdę blisko przyrody. Spływ należy do łatwych, do pokonania z dziećmi, choć gdzieniegdzie można wylądować na płyciźnie czy też trzeba schylić się, aby przepłynąć pod konarem. Ale i o to przecież chodzi – być blisko natury!

Spływ warto zacząć z Milicza, wcześniej kontaktując się z wypożyczalnią sprzętu wodnego (jest ich kilka, do znalezienia w Google). Taki kontakt, powinien umożliwić nam zarówno wypożyczenie sprzętu, jak i późniejsze odebranie go przez właścicieli. Zależnie jak daleko wypłyniemy rzeką, po drodze spotkamy przystanki rzeczne z wiatami oraz miejscem na ognisko dla turystów.

Na rowery!

Rowerzyści uwielbiają Dolinę Baryczy, a powodów jest kilka. Jednym z nich jest to, że znajdziesz tu aż 18ście dobrze oznaczonych tras rowerowych o różnej trudności. A do tego, nic nie stoi na przeszkodzie, aby z nich zboczyć i zahaczyć o jedno z miasteczek czy któryś z rezerwatów przyrody. Na rowery można wybrać się z wielu miejsc w obrębie Doliny, zaś do początków części tras dojedziesz też PKP z Wrocławia czy Poznania.

Bardzo popularną trasą rowerową jest tutaj Ścieżka rowerowa szlakiem dawnej kolejki wąskotorowej. Jej długość to zaledwie 20km, za to widoki oraz pozostałości po dawnej kolejce pozwalają poczuć jej klimat. To świetna trasa dla rodzin z dziećmi.

Na spacer!

Szlaków pieszych w Dolinie Baryczy jest 14ście. Myślisz sobie… trochę mało jak na park krajobrazowy tej wielkości? Nic bardziej mylnego – najdłuższy ze szlaków ma ponad 130km, czyli znacznie ponad przeciętny niedzielny spacerek. Spacerować można dowoli, nie tylko po ścieżkach leśnych, rezerwatach, groblach, lecz także zahaczając o miasteczka, z których wiele skrywa perełki w postaci mało znanych zabytków, muzeów czy… kulinariów.

Karp milicki, Dni Karpia i lokalna kuchnia

Bo lokalna kuchnia to przede wszystkim karp milicki. A właściwie z tego jest najbardziej znana, gdyż karp milicki to rzecz unikalna. Wielu twierdzi, że to najlepszy karp, jakiego można zjeść w Polsce, a lokalni gastronomowie dobrze wiedzą, jak go przygotować. Jego unikalność polega na tym, iż jest krzyżówką karpia hodowanego w okolicach Milicza od średniowiecza, z karpiem węgierskim.

Żeby zjeść takiego karpia zgodnie z prawem, musi mieć on min. 3 lata. Tyle wynosi bowiem jego okres ochronny. Karp milicki tak wniknął w lokalną kulturę, że we wrześniu, kiedy spuszczane są wody ze stawów, organizowane są Dni Karpia. Oprócz niego, na gastronomicznym szlaku Doliny Baryczy możemy spotkać pyszną dziczyznę czy miody. Pszczelarzy tutaj nie brakuje 🙂

Dolina Baryczy – miejsce do obserwacji ptaków

Jedno z najlepszych w Polsce. Spotkamy tu aż 300 gatunków ptaków: mnóstwo kaczek, łabędzi, perkozów, innych ptaków wodnych, lecz także… czarnego bociana. 180 z gatunków obecnych w Dolinie Baryczy zakłada w niej swoje gniazda.

Ptaki są tu obecne cały rok, jednak najlepszą porą do ich obserwacji jest jesień oraz wiosna. Wtedy właśnie możemy zobaczyć ich żerowanie, odpoczynek, a także budowę gniazd. Ptaki w Dolinie Baryczy możemy obserwować przez lornetkę także z licznych wież do obserwacji, z których najwyższa ma 15m – jest to Wieża Ptaków Niebieskich w Garbownicy.

Przyjedź na nocleg, podziwiaj widoki!

Wszystkie ciekawostki czy ułatwienia dla turystów to jedno. Drugie to to, że w miejsca takie jak Dolina Baryczy przyjeżdżamy przede wszystkim dla ich ogólnego klimatu, piękna wizualnego, spokoju. I pod tym względem Dolina jest absolutnie wyjątkowa. Lasy, olsy, bagna, stawy, miasteczka o średniowiecznym układzie ulic… to naprawdę warto zobaczyć.

Dlatego właśnie chciałbym zaprosić Cię do Pasieki Smakulskich. Jeśli szukasz noclegu dla rodzin w okolicy Doliny Baryczy – my znajdujemy się tuż obok, w Pakosławiu, skąd do wielu miejsc w Dolinie dojedziesz nawet rowerem. W naszej Pasiece prowadzimy także agroturystykę, więc nic nie stoi na przeszkodzie, abyś przyjechał do nas ze swoim czworonogiem – oferujemy także noclegi z psem. Pasieka Smakulskich to oczywiście także miejsce poświęcone hodowli pszczół, więc może będziemy ciekawy jak wygląda nasza praca? Pokażemy ci ją z bliska! Jeśli po tym będziesz lub już jesteś mocniej zainteresowany pszczelarstwem…

…zapraszamy także na WARSZTATY PSZCZELARSKIE.

Dodaj komentarz