Ul – skrzynka z deskami, ramkami i daszkiem – stał się symbolem pszczelarstwa i jednym z najbardziej rozpoznawalnych „domów” w świecie przyrody. Ale czy jest to prawdziwy dom pszczoły miodnej?
Thomas D. Seeley, badacz życia dzikich pszczół, pokazuje w książce „Życie pszczół miodnych”, że to, co oferujemy pszczołom w pasiekach, bardzo różni się od tego, co one same wybrałyby w naturze. A różnice te mają ogromne znaczenie dla ich zdrowia, odporności i przetrwania.
Czym jest naturalne gniazdo pszczele?
Dzikie pszczoły zakładają swoje kolonie w dziuplach starych drzew, wybierając siedliska według ściśle określonych kryteriów. Seeley, obserwując kolonie w lesie Arnot, wskazuje, że idealne naturalne gniazdo ma:
- objętość 30–40 litrów,
- grube ściany zapewniające izolację (nawet do 15 cm!),
- pojedynczy, mały otwór wlotowy (ok. 3–5 cm średnicy),
- umiejscowienie 4–6 metrów nad ziemią,
- brak ramek i podziałów – pszczoły budują plastry po swojemu.
To nie przypadek – takie środowisko zapewnia optymalny mikroklimat i wspiera naturalne zachowania pszczelej rodziny.
A czym jest ul?
Ul pasieczny to twór człowieka, stworzony przede wszystkim z myślą o:
- łatwym dostępie do miodu,
- kontroli nad rodziną,
- wygodzie pszczelarza.
Typowy ul:
- ma objętość 60–100 litrów lub więcej,
- zbudowany jest z cienkich ścian (2–3 cm lub styropian),
- posiada duży wlot i często osiatkowaną dennicę,
- jest nisko nad ziemią,
- zawiera ramki narzucające pszczołom kształt plastrów.
To środowisko wygodne dla pszczelarza, ale czy komfortowe dla pszczół?
Najważniejsze różnice – naturalne gniazdo vs ul
Cecha | Naturalne gniazdo | Ul pasieczny |
---|---|---|
Obj. gniazda | 30–40 l | 60–100+ l |
Izolacja | Grube ściany drzewa | Cienkie drewno / styropian |
Wlotek | Mały, 1 otwór | Duży, często kilka |
Umiejscowienie | Wysoko, w cieniu | Blisko ziemi, często w słońcu |
Konstrukcja wnętrza | Pszczoły decydują | Ramki, nadstawki, separatory |
Mikroklimat | Stabilny, wilgotny | Często niestabilny |
Interwencja człowieka | Żadna | Regularna |
Co wybierają pszczoły, gdy mogą same zdecydować?
Seeley prowadził eksperymenty z tzw. „pułapkami rojowymi” – skrzynkami różniącymi się objętością, wlotem, ekspozycją. Wyniki były jasne:
Pszczoły wybierały mniejsze, ciemne, dobrze izolowane przestrzenie z małym otworem wlotowym.
Ignorowały duże, jasne, przewiewne skrzynki – podobne do klasycznych uli.
To oznacza, że pszczoły wiedzą, co dla nich dobre. A ul, choć przez ludzi uważany za „dom”, często nie spełnia ich naturalnych preferencji.
Skutki różnic – zdrowie pszczół
Seeley zauważa, że sztuczne środowisko ula:
- sprzyja rozwojowi chorób (więcej czerwiu, więcej wilgoci, większe skupiska),
- zaburza mikroklimat gniazda,
- osłabia mechanizmy obronne (np. trudniej bronić dużego wlotu),
- wydłuża okres czerwienia, przez co Varroa ma więcej okazji do rozmnażania,
- hamuje naturalne zachowania, jak rójka czy samodzielna budowa gniazda.
Wnioski Seeleya: jak tworzyć ule bardziej naturalne?
Z książki płynie jasny przekaz: jeśli chcemy zdrowych pszczół, musimy przybliżyć ich środowisko do naturalnych warunków.
Oto zalecenia:
- buduj ule o mniejszej objętości (~40 l),
- stosuj grube, drewniane ściany dla dobrej izolacji,
- ogranicz rozmiar i liczbę wlotków,
- zrezygnuj z nadmiernej wentylacji i osiatkowanych dennic,
- pozwól pszczołom samodzielnie budować plastry (np. w ulu bezramkowym).
Ul to wynalazek człowieka – praktyczny, efektywny, ale często nieprzyjazny dla pszczół.
Naturalne gniazdo to efekt milionów lat ewolucji – doskonale dopasowane do biologii superorganizmu.
„Nie musimy zmuszać pszczół do życia w naszych warunkach. Lepiej byłoby, gdybyśmy stworzyli im warunki, w jakich same chciałyby żyć.” – Thomas D. Seeley
Jeśli chcemy pszczół odpornych, zdrowych i samowystarczalnych — czas, by ule bardziej przypominały dziuple.
Nie musimy kopiować lasu. Ale warto się od niego uczyć.
Chcesz dowiedzieć się więcej o naturalnym pszczelarstwie, sile dzikich pszczół i mądrości, jaką niesie ewolucja pszczół?
Zapisz się do naszego newslettera i śledź bloga – edukujemy, inspirujemy i dzielimy się doświadczeniem z życia pszczół i pszczelarza!