Pszczoły to niewątpliwie pomysłowe owady, a ludzie to niewątpliwie pomysłowe zwierzaki. Kiedy dwie pomysłowe istoty się spotkają, powstają z tego piękne wynalazki. W tym przypadku, takim wynalazkiem jest ziołomiód – rzecz (a jakże!) zdrowa i smaczna. Ale… czy aby na pewno powinniśmy nazywać go miodem?
Pamiętacie jeszcze, w jaki sposób powstaje miód? Pszczoły zbierają nektar lub spadź, zaś transportując je mieszają ze swoimi dodatkami, potem rozkładając ładunek w plastrach i dbając o jego dojrzewanie. Są jednak rośliny, z których pszczoły nie mogą wytworzyć miodu – rośliny te nie wytwarzają ani nektaru, ani spadzi. Mimo to, ludzie znając szereg ich dobroczynnych właściwości, znaleźli sposób, aby we współpracy z pszczołami wyprodukować…
… ZIOŁOMIÓD – miód, choć nie do końca
Nie wszyscy pszczelarze zgadzają się na wykorzystywanie tej nazwy, mogącej wprowadzać konsumenta w błąd. Ziołomiód nazywamy miodem m.in. dlatego, iż jest produktem pszczelim o słodkim smaku, ale także dlatego, iż powstaje w sposób do niego zbliżony. Osobiście uważam, że przy odpowiednim edukowaniu klienta i czytelnika (co też czynię w tym artykule), w używaniu nazwy ziołomiód nie ma nic zdrożnego, a właściwie jest coś ułatwiającego klasyfikację pszczelich produktów. Zwróćcie uwagę na to, że samych miodów i ich rodzajów także jest wiele.
Jak powstaje ziołomiód?
Jak powszechnie wiadomo, produkcja miodu z substancji roślinnych, sprawia, że te stają się znacznie ubogacone w prozdrowotne i smakowe walory. Jednak rośliny, które nie wytwarzają pyłku lub spadzi, a więc naturalnie nie stanowią obiektu zainteresowania pszczół, także mają bardzo dobre działanie. Za przykład niech posłużą zioła – ileż to dziś słyszymy o powrocie do ziołolecznictwa, poprzez ich cudowne właściwości. Pszczelarz to pomysłowa bestia, więc pozwolił sobie pszczołom nieco pomóc i z tej pomocy uzyskać ziołomiód właśnie. Cała jego rola sprowadza się do przygotowania pszczołom odpowiedniej pożywki, czyli zebraniu roślin, z których chciałby otrzymać ziołomiód i wytworzenia z nich syropu. Ów syrop, pszczoły potraktują podobnie jak nektar lub spadź i dodając do niego swoich enzymów, przekształcą go w miód. Ziołomiód. V’oila!
Dlaczego warto go spożywać?
Ze względu na jego sposób produkcji i pomimo ingerencji lubiącego chemię gatunku (człowieka), ziołomiód jest produktem zupełnie naturalnym. Ba! Nierzadko, jego zawartość czyni go jeszcze zdrowszym niż miód wytwarzany klasycznie. Jak każdy inny produkt pszczeli, ziołomiód posiada mnóstwo prozdrowotnych właściwości. Na dodatek, jest wzbogacony działaniem roślin, z których jest wytwarzany (takich jak np. pokrzywa, aloes czy tymianek). Możemy go stosować tak samo jak miód klasyczny, czyli właściwie codziennie, zaś trzy łyżki takiego miodu dziennie to rzecz genialna dla naszego zdrowia. Doskonale sprawdza się także w kuchni – właściwie bez ogarniczeń.
W Pasiece Smakulskich, wytworzyliśmy w zeszłym roku zaledwie 20kg miodu lawendowego, który rozszedł się w tydzień…
-
Śliwka z miodem20,00 zł z VAT